Kasy fiskalne w smartfonie - uwaga na hakerów

Kasy fiskalne w smartfonie – uwaga na hakerów

Od 1 stycznia 2020 roku miałyby wejść w życie nowe przepisy, dzięki którym przedsiębiorcy będą mogli zarejestrować sprzedaż z poziomu smartfona. Kasy fiskalne stosowane w aplikacjach mobilnych niestety mogą być podatne na ataki hakerów.

Wirtualne kasy zgodnie z projektem nie będą atestowane przez Główny Urząd Miar, tak jak ma to miejsce w przypadku tradycyjnych urządzeń. Tego typu aplikacje będzie można kopiować i wykorzystywać na kilku urządzeniach jednocześnie – bez wiedzy Krajowej Administracji Skarbowej.

Przewodniczący Krajowej Administracji Skarbowej będzie prowadził wykaz producentów kas mających zarejestrowany certyfikat producenta. Taki wykaz ma być publicznie dostępny, a certyfikat będzie ważny siedem lat. Docelowo ma to zapobiec wspomnianym wcześniej nadużyciom.

Cały projekt kas fiskalnych w smartfonach robi się coraz bardziej absurdalny. Najpierw zamieszanie z drukowaniem papierowego paragonu, a teraz możliwe zagrożenie atakami hakerskimi.

Zgodnie z ustawą pomimo korzystania z wirtualnej kasy fiskalnej przedsiębiorca i tak będzie zobowiązany do drukowania papierowego paragonu, czyli de facto będzie musiał nosić przy sobie drukarkę.

Ministerstwo zapewnia, że oprogramowanie „kas w komórce” będzie dokładnie sprawdzone. Resort finansów przewiduje przeprowadzenie szczegółowych testów bezpieczeństwa, które mają sprawdzić odporność opracowanego rozwiązania na próby przełamania zabezpieczeń i ataki hakerskie